Z ostatniej chwili

10 rockowych i metalowych kawałków o paleniu marihuany

foto: kadr z wideo foto: kadr z wideo

Z okazji 20 kwietnia postanowiliśmy przygotować krótką playlistę dla entuzjastów zabawy na zielono. Usiądźcie wygodnie, przygotujcie picie, (koniecznie!) jakieś przekąski i relaksujcie się do rytmu 10 najlepszych piosenek rockowych i metalowych. 

Marihuana od kilkudziesięciu lat jest źródłem inspiracji, a także relaksu dla wielu milionów ludzi na całym świecie. Popularna Mary Jane wryła się bardzo mocno w kulturę popularną i stała się bohaterką wielu nowszych i starszych utworów muzycznych. Oczywiście, marihuana jest obecnie obiektem westchnień głównie raperów i muzyków reggae, ale w trakcie 64 lat rock ‘n’ rolla pojawiło się wiele kawałków o narkotyku również od wykonawców cięższej muzyki. 

W związku z tym zrolujcie co macie, nabijcie fajki, naszykujcie przekąski i udajcie się w kilkudziesięciu minutową podróż przez 10 najlepszych rockowych i metalowych kawałków o paleniu marihuany.

10. Weezer – „Hash Pipe”

Panowie nie ukrywają się ze swoimi uczuciami do używek i marihuana/hasz są również wśród nich:

9. Ray Charles – „Let’s Go Get Stoned”

Wielki bluesman przepadał za zielonymi liśćmi pełnymi THC, czemu upust dał w jednym ze swoich największych hitów:

8. Black Sabbath – „Sweet Leaf”

Ozzy i spółka w trakcie najlepszych czasów nie gardzili narkotykami i dzięki temu, przygotowali na ich temat pieśni pochwalne w postaci tego utworu, a także „Snowblind” poświęconemu kokainie:

7. Disturbed – „Fire It Up”

Utwór dosłownie zaczyna się od kaszlu, odgłosów zaciągania się, a dym praktycznie sam wydostaje się z głośników:

6. Oddział Zamknięty – „Andzia”

Zespół nadając utworowi taki tytuł miał na celu obejść obecną w PRL-u cenzurę. Cóż, trzeba przyznać, że im się ta sztuka udała:

5. Happysad – „Marihuana”

Happysad to kolejny z polskich zespołów, który otwarcie przyznaje się do swoich koneksji z marihuaną:

4. Bob Dylan – „Rainy Day#12 & 35”

Przykład Boba Dylana pokazuje, że nawet śpiewając od czasu do czasu o marihuanie można dostać potem Nagrodę Nobla:

3. Zabili Mi Żółwia – „Jaracz”

O problemach, które mogą wyniknąć z palenia marihuany dowiedział się bohater kawałka „Jaracz” zespołu Zabili Mi Żółwia. Pamiętajcie, wszystko należy robić odpowiedzialnie!:

2. Łąki Łan – „Big Baton”

Czy w ich wypadku trzeba cokolwiek tłumaczyć?:

1. Jimi Hendrix – „Purple Haze”

O ile utwór nie jest stricte o marihuanie, o tyle fakt, że od jego tytułu wzięła się nazwa jednej z odmian narkotyku powoduje, że utwór Hendrixa musi się znaleźć na tej liście:

BONUS

Czy ktoś pomyślał, że jakakolwiek lista utworów o paleniu marihuany może się obyć bez tego utworu?:

Życzymy wszystkim najweselszego 20 kwietnia i polecamy również naszą listę 10 najlepszych filmów do zjarania się.

Kamil Kacperski
Artykuł zaczerpnięty ze strony https://www.antyradio.pl/

2 Comments