Rob Liefeld, który stworzył postać Deadpoola wypowiedział się na temat sequela produkcji o wygadanym najemniku. Jego zdaniem filmowa grupa X-Force ma spore szanse w kinowym pojedynku z Avengers.
Już 18 maja 2018 roku do kin trafi 2. część „Deadpoola”. W jednym ze zwiastunów zdradzono, że w filmie zobaczymy grupę najemników znaną jako X-Force. Powoła ją do życia sam Deadpool, a u jego boku staną Domino, Shatterstar, Bedlam, Surge oraz prawdopodobnie Zeitgeist. Do drużyny dołączy również zwyczajny facet o imieniu Peter. Niecały miesiąc wcześniej, 25 kwietnia 2018 roku zadebiutuje 3. część „Avengers”. Czy obdarzony zdolnością regenerowania się najemnik, śmiertelnie niebezpieczni mutanci i wąsaty Peter mieliby szanse w starciu z grupą największych herosów świata? Według twórcy komiksowego Deadpoola, tak.
X-Force zagrozi Avengers?
Filmy o największych superbohaterach Ziemi cieszą się ogromną popularnością. Zyski, jakie przynoszą produkcje rozgrywające się w MCU to marzenie niejednego producenta filmowego. Sam „Black Panther” zarobił prawie miliard dolarów w pierwszym tygodniu wyświetlania. Wszystko wskazuje na to, że „Infinity War” co najmniej powtórzy ten sukces Marvel Studios. Inne wytwórnie produkujące filmy superbohaterskie starają się utrzeć nosa Disneyowi. Filmy dziejące się w DCEU niestety nie odniosły spodziewanego tryumfu, a pierwsza część „Deadpoola” czy produkcje o X-Men, chociaż popularne, są daleko za historiami z MCU, jeśli chodzi o wyniki kasowe.
foto: Mayer/face to face/East News
Rob Liefeld, artysta komiksowy odpowiedzialny za postacie takie jak Deadpool, Cable czy Domino twierdzi, że niebawem Avengers dostaną konkurencję w postaci grupy X-Force. Wcielający się w mutanta z przyszłości Josh Brolin zasugerował w jednym z wywiadów, że historia jego postaci zostanie opowiedziana na przestrzeni 4 filmów. Oznacza to, że twórcy „Deadpoola” mają w planach jeszcze kilka produkcji, w tym solowe przygody członków X-Force. Ta strategia ma sprawić, że wkrótce grupa najemników zagrozi pozycji „Avengers”. Liefeld opowiedział o tym w rozmowie z Fandango.
„
Jestem pewien co do X-Force – to jest Avengers dla dorosłych. Można przewidzieć, co się stanie z Avengers, kiedy Fox tworzy grupę, która jest dla nich konkurencją. Jako odpowiedź, kawałek po kawałku stworzyli imponujący skład osobowości, aktorów i utalentowanych ludzi. Jestem oczywiście w gorszej sytuacji. Widziałem więcej niż przeciętny Jasio, ale widzę, jak dobrze się to klika i myślę, że jeśli robisz taki film dla dorosłej widowni, X-Force totalnie może rywalizować z „Avengers”. X-Force nie jest dla rodzinek z dziećmi i to też się liczy. Zdecydowanie widzę w tym filmie próbę stworzenia własnej wersji „Avengers”. „
Nie trudno nie zgodzić się z Liefeldem. Filmy superbohaterskie weszły już na dobre do rozpisek seansów kinowych. Rocznie ukazują się średnio trzy filmy o herosach w kolorowych strojach. Wielu widzów zarzuca istniejącym od lat seriom wtórność. Inną wadą popularnych filmów superbohaterskich jest klimat dopasowany dla młodszych odbiorców. Przyzwyczajeni do tego samego poziomu widzowie chcieliby zobaczyć bardziej brutalne i mroczne historie. „Deadpool” wpisuje się w tę potrzebę, a wprowadzenie do uniwersum całe drużyny antybohaterów rzeczywiście może być alternatywą dla osób, które nie przepadają za „Avengers”.
Liefeld stwierdził też w jednym z wywiadów, że spin-off o młodym Hani Solo, który również ma premierę w maju 2018 roku, nie ma szans z „Deadpoolem 2”. Czy przewidywania komiksowego twórcy się sprawdzą? Dowiemy się po premierze sequela przygód wygadanego najemnika.
Sergiusz Kurczuk
Artykuł zaczerpnięty ze strony https://www.antyradio.pl/
2 Comments
Mnie to zaskoczyło, ciekawe czy spotkaliście się z czymś takim
Były już podobne treści, ale te są dużo ciekawsze