Za niedługo rusza już 10. edycja programu Martyny Wojciechowskiej „Kobieta na krańcu świata”. Czym program jeszcze zaskoczy widzów? Martyna Wojciechowska uchyliła rąbka tajemnicy.
– Mam nadzieję, że to będzie program, który zaskoczy wszystkich. Na pewno zaskoczył nas samych i mnie, ponieważ dotarliśmy na krańce krańców świata. Jeszcze dalej i w te miejsca, w które do tej pory nie mogłam dotrzeć z różnych przyczyn. Nareszcie! Zaczynamy trochę zimno, bo Spitsbergenem, ale potem będzie tylko goręcej – zapowiada Martyna Wojciechowska w rozmowie z Plejadą.
Martyna Wojciechowska o 10. edycji programu „Kobieta na krańcu świata”
Podczas realizacji poprzedniego sezonu, ekipa programu została zatrzymana przez wywiad wojskowy na terenie Pakistanu. Czy teraz też przydarzyły się jakieś przygody?
– W tym roku mamy innego rodzaju przygody. Lista krajów, do których możemy wjechać, nam się zmniejszyła. I to już było wielkie wyzwanie. Pakistan od razu skreśliliśmy z listy, bo już nas tam nie wpuszczą – powiedziała Martyna Wojciechowska.
– Ale szukamy dalej. San Salwador to najbardziej niebezpieczne miasto na świecie a sam Salwador to jest absolutne piekło dla kobiet. I tam dotarliśmy – dodała autorka programu „Kobieta na krańcu świata”.
10. edycja „Kobiety na krańcu świata„ na antenie TVN od 11 listopada.
Źródło: Plejada
Zdjęcie:
2 Comments
Zaskakujące, jak jedna lektura może tak bardzo zmienić perspektywę.
Ten tekst otwiera oczy na rzeczy, o których wcześniej nie myślałem.