Od kilkunastu godzin w mediach społecznościowych nie mówi się o niczym innym, niż o skandalicznych wpisach na LinkedIn. Dziennikarka CNN – Olivia Drost – ujawniła obrzydliwe komentarze jednego z pracowników firmy Panasonic pod jednym z ogłoszeń dotyczącym polecenia asystentki.
Jak zareagowało Panasonic na chamskie i seksistowskie komentarze jednego ze swoich pracowników?
Skandaliczne wpisy na LinkedIn
„Jestem zmuszony oddać, a zarazem polecić asystentkę” – rozpoczyna swoje ogłoszenie na portalu LinkedIn pan Piotr. Pracodawca wymienia, że asystentka jest „sumienną i odpowiedzialną studentką germanistyki”.
Szybko pojawiły się reakcje na „ogłoszenie” W komentarzu pod wpisem pan Michał, pracownik firmy Panasonic, zadał pytanie czy studentka… „dobrze się bzyka?”.
Sprawę opisała w mediach społecznościowych dziennikarka Olivia Drost związana z CNN Indonesia. „Czy takie standardy i zasady rekrutacji panują w firmie @panasonic, którą w tym serwisie (niegodnie) reprezentuje pan Marcin? Zamierzam się tego dowiedzieć” – napisała na Twitterze.
Pod ogłoszeniem dotyczącym polecenia asystentki pan Marcin Antecki zapytał „a dobrze się bzyka?” (i na tym pytaniu nie poprzestał).
Obrzydliwie seksistowski i znieważający nie tylko tę studentkę, ale kobiety ogółem, komentarz. Dlaczego pod postem zareagowała tylko jedna osoba?1/3 pic.twitter.com/vo0IwbRToc— Olivia Drost (@olivia_drost) 23 maja 2018
Czy wyobrażacie sobie, że ktoś pyta tak o Waszą siostrę, kobietę, przyjaciółkę, mamę? Ja nie zamierzam patrzeć na to, jak w XXI wieku kobiety wciąż nie są darzone odpowiednim szacunkiem. Nie zamierzam patrzeć na to, jak obrażane są moje koleżanki, współpracowniczki. 2/3
— Olivia Drost (@olivia_drost) 23 maja 2018
Czy takie standardy i zasady rekrutacji panują w firmie @panasonic, którą w tym serwisie (niegodnie) reprezentuje pan Marcin? Zamierzam się tego dowiedzieć. I zamierzam,żeby firma Panasonic dowiedziała się o tych komentarzach.Albo inaczej-nie zamierzam, po prostu jutro to zrobię.
— Olivia Drost (@olivia_drost) 23 maja 2018
„Obrzydliwie seksistowski i znieważający nie tylko tę studentkę, ale kobiety ogółem, komentarz. Dlaczego pod postem zareagowała tylko jedna osoba?! Czy wyobrażacie sobie, że ktoś pyta tak o Waszą siostrę, kobietę, przyjaciółkę, mamę? Ja, na nieszczęście dla pana Marcina, nie zamierzam odpuścić. Nie zamierzam patrzeć na to, jak w XXI wieku kobiety wciąż nie są darzone odpowiednim szacunkiem. Nie zamierzam patrzeć na to, jak obrażane są moje koleżanki, współpracowniczki” – napisała na Facebooku dziennikarka.
Jak zareagowało Panasonic?
Firma Panasonic wydała już oświadczenie w tej sprawie. „W związku z niestosownymi wypowiedziami pracownika firmy Panasonic Marketing Europe GmbH, oddział w Polsce (…) oświadczamy, że wyrażone w nich opinie są prywatnym stanowiskiem Pana Marcina i w żaden sposób nie odnoszą się do wartości i postaw reprezentowanych przez firmę Panasonic w Polsce i na świecie” – czytamy w oficjalnym stanowisku Panasonic Polska. Firma dodaje, że takie zachowanie jest dla niej nieakceptowane i podjęte zostaną stosowne kroki w celu wyjaśnienia sprawy.
Publikacja zaczerpnięta z: fakt.pl
2 Comments
Polecam każdemu, kto chce pogłębić swoją wiedzę i zrozumienie.
Taka wiedza zawsze może się przydać, dlatego podaje dalej