We wtorek Trump powiedział, że branych pod uwagę jest pięć miejsc, w których „na początku czerwca lub wcześniej” mogłyby się odbyć rozmowy. Prezydent nie wyjaśnił, o jakie miasta chodzi.
Jednocześnie, powołując się na osoby zaznajomione z tą sprawą, Bloomberg donosi, że według nich Biały Dom rozważa m.in. Szwecję i Szwajcarię. Z kolei inna osoba zaznajomiona z rozmowami powiedziała Bloombergowi, że na liście nie ma Pekinu, Pjongjangu, Seulu ani Panmundżomu.
Opisując miasta w kolejności alfabetycznej Bloomberg tłumaczy, że na korzyść Bangkoku przemawia to, iż amerykańska ambasada w stolicy Tajlandii jest jedną z największych placówek USA na świecie. Poza tym miasto jest jednym z niewielu, w których znajduje się ambasada Korei Północnej.
Jeśli chodzi o Genewę, Bloomberg przypomina, że to tam w przeszłości odbywały się liczne spotkania dyplomatyczne na wysokim szczeblu. Zauważa też, że Kim Dzong Un kształcił się w Szwajcarii.
Z koeli Helsinki mogłyby zostać wybrane, gdyż w marcu odwiedził je wicedyrektor departamentu ds. USA w północnokoreańskim MSZ Czoi Kang Il, by spotkać się z delegacjami USA i Korei Południowej po przyjęciu przez Trumpa propozycji spotkania z Kimem.
Z kolei Sztokholm mógłby zostać wyznaczony jako miejsce szczytu ze względu na to, że Szwecja ma ambasadę w Pjongjangu i działa jako przedstawicielka USA. W marcu w Sztokholmie przebywał szef MSZ KRLD Ri Riong Nam, a Szwecja często była wykorzystywana jako kanał komunikacyjny między Koreą Północną a USA.
Tymczasem to w Oslo doszło do spotkania między przedstawicielami USA i Korei Północnej, podczas którego ustalono szczegóły wypuszczenia na wolność amerykańskiego studenta Otto Warmbiera.
Jeśli chodzi o Pragę, to północnokoreańskim ambasadorem jest tam wuj Kim Dzong Una.
Uzasadniając ewentualny wybór Warszawy Bloomberg przypomina, że Korea Północna ma w stolicy Polski „przestronną ambasadę”. Zauważa, że to w Warszawie w lipcu 2017 roku Trump wygłosił swe pierwsze ważne przemówienie w Europie.
Z kolei na korzyść Ułan Bator przemawia fakt, że Mongolia graniczy z Rosją i Chinami oraz utrzymuje stosunki dyplomatyczne z USA i Koreą Północą. Poza tym do Ułan Bator można łatwo dojechać pociągiem z Pjongjangu, co może być godne uwagi w związku z ostatnimi doniesieniami, że Korea Północna może nie dysponować samolotem, zdolnym pokonywać dłuższe dystanse – pisze Bloomberg.
Planowany szczyt Kima z Trumpem jest wynikiem rozpoczętej w styczniu ofensywy dyplomatycznej Korei Północnej, która w ubiegłym roku – po największej jak dotąd próbie jądrowej i szeregu prób rakiet balistycznych – ogłosiła się mocarstwem atomowym zdolnym do ataku nuklearnego na całe kontynentalne terytorium USA. W reakcji na te próby Rada Bezpieczeństwa ONZ nałożyła na Koreę Północną najsurowsze w historii sankcje.(PAP)
Źródło: http://fakty.interia.pl/
2 Comments
To jest to, co lubię w internecie – treści, które naprawdę mają znaczenie.
Jeśli chcesz zobaczyć znany temat w nowym świetle, ten artykuł jest dla Ciebie.