Urszula Radwańska pokonała w czwartek w trzech setach Jessikę Ponchet, która wystąpiła w wielkoszlemowym Australian Open 2018. Polska tenisistka osiągnęła pierwszy ćwierćfinał zawodów rangi ITF od września 2017 roku.
Dla Urszuli Radwańskiej (WTA 513) nastał w portugalskim Obidos czas rewanżów. Najpierw krakowianka wyeliminowała z turnieju Serbkę Ninę Stojanović, której uległa w zeszłym roku w chińskim Liuzhou. Następnie okazała się lepsza od rozstawionej z trzecim numerem Francuzki Jessiki Ponchet (WTA 239).
Nasza tenisistka wystąpi tym samym w pierwszym ćwierćfinale zawodów rangi ITF od wrześniowego występu w kalifornijskim Redding.21-letnia Ponchet, która w I rundzie Australian Open 2018 przegrała z Garbine Muguruzą, wygrała w ubiegłym sezonie z Urszulą Radwańską w finale eliminacji do dużej imprezy ITF w węgierskim Dunakeszi. W Obidos Polka nie dała się jednak zaskoczyć i wygrała po 107 minutach 6:1, 2:6, 6:2. Już w piątek powalczy o półfinał, a jej przeciwniczką będzie oznaczona „piątką” Hiszpanka Olga Saez Larra (WTA 259).
Jak na razie młodsza z krakowskich sióstr wywalczyła w Portugalii dziewięć punktów do rankingu WTA.Na ćwierćfinale zakończył singlowy występ we włoskim kurorcie Santa Margherita di Pula Maciej Smoła (ATP 796). Polak zmierzył się w czwartek z Filipem Horanskim (ATP 345), który w II rundzie był lepszy od Macieja Rajskiego.
Pierwszego seta pewnie wygrał Słowak, ale w drugim to nasz tenisista był bliżej zwycięstwa, gdyż podawał na wyrównanie stanu rywalizacji. Ostatecznie reprezentant naszych południowych sąsiadów przełamał jego serwis na po 5, po czym zwieńczył pojedynek wynikiem 6:3, 7:5.czwartek, 19 kwietnia
Artykuł zaczerpnięty ze strony https://sportowefakty.wp.pl/
2 Comments
Różne treści można lubić, ale niektóre powinny być czytane obowiązkowo. Jak ten
To jest ten rodzaj treści, który sprawia, że internet jest tak wartościowym miejscem.