Polska służba zdrowia zajmuje wysokie miejsce pod względem skuteczności ratowania życia

Długie kolejki, czekanie na spotkanie z lekarzem miesiącami – z tym kojarzy się pacjentom polska służba zdrowia. Jednak mimo tych niedogodności według raportu Eurostatu nasza opieka jest jedną z lepszych, jeśli chodzi o skuteczność ratowania życia.

Jak prezentujemy się w rankingu?

Eurostat (instytucja unijna, która sporządza prognozy i analizy dotyczące obszaru UE) opublikował statystykę procentu śmierci, których można było uniknąć, korzystając z dostępnej techniki i wiedzy medycznej (mówiąc prościej: raport obrazuje, ile zmarłych osób można było uratować przy sprawnie działającym systemie).

Wyniki analizy Eurostatu pokazują, że Polska zajmuje wysokie piąte miejsce, wyprzedzając takie państwa jak Niemcy, Austria, Luksemburg i Szwecja. Wskaźnik śmierci, których można było uniknąć (wzięto pod uwagę ogólną liczbę zgonów osób, które nie ukończyły 75. roku życia) wyniósł w Polsce 29,9 proc. Tymczasem średnia unijna to 33,1 proc.

W zestawieniu Polskę wyprzedziły tylko Francja (zajęła pierwsze miejsce; wskaźnik śmierci do uniknięcia wyniósł tu 23,6 proc.), Belgia, Dania i Holandia. Wg Eurostatu najgorsza sytuacja jest w Rumunii, na Łotwie, Litwie i Słowacji. W państwach tych umiera ponad 44 proc. ludzi i to tylko dlatego, że system jest niewydolny.

Co ciekawe w zestawieniu Eurostatu gorzej niż Polska wypadły kraje, w których na służbę zdrowia przeznacza się o wiele wyższe kwoty niż u nas, m.in. w Luksemburgu, Niemczech, Szwecji i Wielkiej Brytanii.

Z wyliczeń Eurostatu wynika, że w całej Europie każdego roku można uniknąć 570 tys. zgonów. Najczęstszą przyczyną tych śmierci są ataki serca (32 proc.), udary (16 proc.), nowotwór jelit (12 proc.), rak piersi (12 proc.), nadciśnienie (9 proc.), zapalenie płuc (5 proc.).

Oprac. na podst. ec.europa.eu; money.pl

Publikacja zaczerpnięta z: http://www.medonet.pl

Zdjęcie: Pexels.com