Autor powieści kryminalnej okazał się mordercą
Książka „Amok” w księgarniach zajmowała górne półki, by nie trafiła w ręce dzieci. Naturalistyczne do bólu opisy scen łóżkowych i chlania na umór, mieszały się z dziesiątkami wulgaryzmów. W całej tej paplaninie głównego bohatera – Chrisa – pojawiło się również szczegółowo opisane morderstwo. Egzemplarze książki przez kilka lat pokrywały się kurzem, by w końcu doczekać się zainteresowania całego kraju, a w szczególności organów ścigania. Okazało się, że główny bohater naprawdę istnieje, a opisana zbrodnia nie do końca może być czystą fikcją literacką…
Czytaj więcej...