Adrian R. (18 l.) miał przed sobą całe życie. Młody, przystojny, wysportowany. Zginął rozerwany na strzępy w wybuchu bomby, którą konstruował z kolegami według instrukcji znalezionej w internecie. Adrian z trzema kolegami znalazł w sieci opis, jak domowym sposobem, z ogólnie dostępnych materiałów, zbudować petardę lub mały ładunek wybuchowy. Młodzi wynalazcy – pirotechnicy z Kosina (woj. lubelskie) zaczęli więc z pasją konstruować wybuchowe wynalazki. Pierwsze próby wypadły doskonale. Było sporo huku i dużo dymu, dokładnie tak, jak sobie wymarzyli. W końcu przesadzili. Podczas ostatniej próby doszło do niekontrolowanej eksplozji. Adrian zginął na miejscu, koledzy cudem ocaleli. – Adrian próbował zasklepić […]
Czytaj więcej...