Z ostatniej chwili

Gangsterzy na celowniku CBŚ. Wpadł cały zarząd grupy

(fot. Policja.pl) (fot. Policja.pl)

Lubelscy policjanci Centralnego Biura Śledczego zatrzymali siedmiu mężczyzn podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która dokonywała napadów rabunkowych, uprowadzała ludzi w celu wymuszenia pieniędzy oraz handlowała narkotykami i bronią.

– Mężczyźni mają od 35 do 55 lat. Zostali zatrzymani w Radomiu i okolicach – poinformował rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wójtowicz.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Lublinie. Zarzuty postawione członkom grupy obejmują okres od 1999 r. do 2003 r. i dotyczą różnych przestępstw popełnianych na terenie całego kraju m.in. w Suwałkach, Szczecinie, Grójcu, Warszawie, Sosnowcu, Radomiu.

Jak powiedział Wójtowicz, trzon grupy stanowili czterej podejrzani: 39-letni Tomasz R. z Radomia, 55-letni Leszek C. ze Skarżyska Kamiennej, 37-letni Piotr Ch. Z Radomia oraz 47-letni Robert G. też z Radomia. – Dwaj ostatni odpowiadają m.in. za napad na konwój z pieniędzmi w Grójcu. Doszło tam do wymiany strzałów – konwojenci odparli atak, a jeden z napastników został poważnie ranny – dodał rzecznik.

Podejrzani mieli się też zajmować przemycaniem z Holandii i wprowadzaniem do obrotu marihuany, kokainy oraz amfetaminy. Policjanci zajęli m.in. urządzenie warte ok. 100 tys. zł, które prawdopodobnie miało posłużyć przestępcom do produkcji tabletek z narkotyków.

Zarzuty dotyczą też licznych kradzieży z włamaniem, rozbojów i uprowadzeń w celu wymuszenia okupu. Jak dodał Wójtowicz, sprawcy uprowadzali ludzi, wywozili ich do lasu, gdzie przykładali im broń do głowy i grozili zabójstwem, jeśli nie dostaną żądanej kwoty pieniędzy.

Członkowie grupy, m.in. Leszek C., mieli zajmować się też handlem bronią i ładunkami wybuchowymi.

Czterej główni członkowie grupy zostali tymczasowo aresztowani, wobec pozostałych zatrzymanych prokurator zdecydował o zastosowaniu dozorów policyjnych i poręczeń majątkowych.

Wszystkim grozi kara do 15 lat więzienia.

Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

Artykuł pochodzi z archiwalnej wersji strony NaSygnale.pl

2 Comments

Z ostatniej chwili

Dowiedz się więcej