Z ostatniej chwili

Mają go! Gwałciciel i zabójca wpadł w ręce policji

(fot. Archiwum Rodziny/Policja) (fot. Archiwum Rodziny/Policja)

39-letni Fabrice Anthamatten, obywatel Francji i Szwajcarii przez ostatnie dni był poszukiwany przez policję kilku europejskich krajów, a także międzynarodowy Interpol. Mężczyzna odsiadywał 20-letni wyrok za gwałt. Jest podejrzany o zabójstwo swojej terapeutki, która miała go resocjalizować.

Uciekinier jechał do Polski, aby prawdopodobnie spotkać się z byłą terapeutką, która zajmowała się nim w czasie odsiadki – dowiedział się portal tvp.info. Nie wiadomo czy mężczyzna chciał szukać u kobiety pomocy, czy planował kolejną zbrodnię. Dzięki współpracy służb został zatrzymany w niedzielę nad ranem po przekroczeniu polsko-niemieckiej granicy w Kołbaskowie, na terenie powiatu polickiego (woj. zachodniopomorskie).

– To był wzorcowy przykład współdziałania policji z kilku krajów. Uciekiniera poszukiwały policje ze Szwajcarii, Niemiec, Francji i Polski. W sobotę otrzymaliśmy od Szwajcarów informacje, że mężczyzna może jechać m.in. do Polski. Z ustaleń naszych kolegów wynikało, że w przeszłości jedną z jego terapeutek była Polka, mieszkająca obecnie w woj. zachodniopomorskim – mówi mł. insp. Mariusz Sokołowski, Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji.

Informację o zatrzymaniu 39-letniego Fabrice’a Anthamattena, podał portal Thelocal.ch. Mężczyzna, skazany za dwa gwałty na karę 20 lat więzienia, miał w miniony czwartek pojechać ze swoją terapeutką na zajęcia w ośrodku jeździeckim. Nie wiadomo, dlaczego nie towarzyszyła im ochrona. Skazany dostał zgodę na taką formę terapii, gdyż dobrze wypadł na ostatnim spotkaniu, które miało miejsce na początku września. Taka forma terapii miała być korzystna dla jego resocjalizacji i powrotu do społeczeństwa.

Gdy okazało się, że nie dotarli na miejsce, wszczęto poszukiwania. Po kilku godzinach w lesie koło Genewy znaleziono zwłoki kobiety. Było zapakowane w worek. Wtedy nazwisko Anthamattena trafiło do bazy danych europejskiej policji. Funkcjonariusze wiedzieli, że ucieka on samochodem zamordowanej kobiety – był to biały citroen berlingo. Użyto helikopterów i psów policyjnych. Było wiadome, że Anthamatten wyjechał z kraju.

Z ustaleń tvp.info wynika, że w pobliżu granicy z Polską, samochód uciekiniera został namierzony przez niemieckich stróżów prawa. Ruszyli oni w pościg za zbiegiem. Ten wjechał do Polski, ale szybko został zatrzymany przez niemieckich policjantów, którzy od razu przekazali go polskim kolegom. – Przez cały czas współpracowaliśmy z naszymi kolegami z Niemiec. Oni odpowiadali za pościg, my – za zablokowanie mu drogi ucieczki. Operacja została przeprowadzona bardzo sprawnie – dodaje mł. insp. Sokołowski.

Nie wiadomo, dlaczego Anthamatten jechał właśnie do swojej byłej terapeutki. Policja obawia się, że życie kobiety mogło być zagrożone. Ale możliwe jest też także to, że chciał szukać u niej pomocy.

Przypadek ten przypomina wydarzenie z maja tego roku, gdzie również w Szwajcarii 36-letni skazany Claude Dubois udusił 19-latkę. Mężczyzna odbywał karę więzienia w domu, nosząc elektroniczną bransoletkę.

Źródło: tvp.info

2 Comments

Z ostatniej chwili

Dowiedz się więcej